Strojenie choinki jako bożonarodzeniowego drzewka znajduje swój początek już w XVI wieku, jednak sam symbol drzewa odnajdujemy już w podaniach o Adamie i Ewie. Trudno ustalić, czy owo rajskie Drzewo Poznania Dobra i Zła ma jakiś związek ze współczesną choinką, niemniej nie można zaprzeczyć, iż pradawny kult drzewa jako Symbolu życia i odradzania się przetrwal do dziś. A właściwie choinka przetrwała, bo czy dalej ma dla nas to samo symboliczne znaczenie, co dziesiątki lat temu?
Utracona symbolika bożonarodzeniowego drzewka
Pierwotnie drzewka bożonarodzeniowe strojone były jabłkami, które miały nawiązywać do rajskiego owocu, którym kuszono Adama i Ewę. Z biegiem czasu tradycja ulegała ewolucji, aby osiągnąć ostatecznie dzisiejszy, komercyjny rozmach.
Może się wydawać, ze obecne choinki napędzają przemysłowy motor, a koncerny produkcyjne ze świat Bożego Narodzenia uczyniły okazję do pomnożenia swoich zysków. Nie można temu zaprzeczyć. Czy jednak świąteczna symbolika umarła już na zawsze? Czy może w świątecznych ozdobach, nawet tych dzisiejszych, można doszukać się głębszego znaczenia?
Świąteczne drzewko zmieniało się na przestrzeni lat. Dawniej gospodarz zakradał się do lasu w wigilię o świcie, skąd ukradkiem wycinał żywe drzewo i przynosił je do domu. Wraz z drzewkiem miało wkroczyć w nasze progi szczęście. Zapach świeżo ściętej choinki roznosił się po pokoju. Drzewko strojono świeżo upieczonymi pierniczkami, wyciętymi z papieru aniołkami, wydmuszkami, orzechami, jabłkami. Zamiast współczesnych, migających tysiącem barw światełek, zapalano świeczki oraz zimne ognie. Niewątpliwie, taka choinka miała swój niepowtarzalny urok. Urok i, a może przede wszystkim duszę…
W obecnych czasach również wieszamy aniołki, ale rzadko własnoręcznie wycinamy je z papieru. Czy pamiętamy też, że mają one strzec naszego domu? Jabłka, jako symbol biblijnego owocu, raczej już nie wiszą na naszym drzewku. Ich miejsce zajęły piękne, wielkie bombki, które są raczej symbolem bogactwa, a nie nawiązaniem do biblijnych podań. Kto jeszcze pamięta, że gwiazda betlejemska symbolizuje szczęśliwe powroty do domu, a orzechy maja sprowadzić na nasze gospodarstwa dobrobyt? Ba, spoglądając na różowe choinki na wystawach sklepowych, można zapomnieć o głównym znaczeniu zielonego drzewka jako symbolu życia… no bo jak tu pamiętać, kiedy drzewko nawet nie jest zielone…
Zrozumiałym jest, że świat idzie z duchem czasu. A każda tradycja ewoluuje. Żyjemy w ciągłym pośpiechu, zadowalając się gotowymi produktami. I nie byłoby w tym nic złego, gdybyśmy przy tym nie zapominali o głębszym znaczeniu bożonarodzeniowych symboli. Kupione porcelanowe aniołki niech więc strzegą naszego domu, a choinka niech będzie zielona!